Synowie tej ziemi

CZĘŚĆ 1 | CZĘŚĆ 2 | CZĘŚĆ 3 | CZĘŚĆ 4

Idea

W Argentynie zapominamy o ludności rdzennej. Do tego stopnia, że nawet prezydent Alberto Fernandez wygłasza równie stare co nieprawdziwe twierdzenie o tym, że pochodzimy ze statków, ze statków przybyłych z Europy. Gdy dla odmiany kogoś ludność rdzenna interesuje, skupia się zazwyczaj na tym, co egzotyczne: na "dziwnym" języku, "dziwnym" ubiorze, "dziwnych" obrzędach. Pozostali, zwłaszcza imigranci zamieszkujący regiony najgęściej zaludnione przez ludność rdzenną, prześcigają się w krytyce: że miejscowi są roszczeniowi, leniwi czy niebezpieczni. Natomiast to, co robimy najrzadziej, to zwyczajnie usiąść i posłuchać, co ludność rdzenna ma do powiedzenia. Może gdy ucichną głosy krytyki i entuzjastyczne, ale powierzchowne manifestacje fascynacji kulturą prekolumbijską, okaże się, że możemy się sporo od ludności rdzennej nauczyć.


Lokacje

ARGENTYNA 

Resistencia (prowincja Chaco), Villa de Portezuelo (Catamarca), Bariloche (Río Negro), Junín de los Andes (Neuquén), Atreuco (Neuquén), Sarmiento (Chubut), Ushuaia (Ziemia Ognista)


Rozmówcy z etni qom, wichi, diaguita, mapuche, pehuenche, yagán, coya


Projekt na etapie edycji/postprodukcji


Festiwale

Część 1: Ślady soli na kolanach


Teksty na temat

Co mówili, gdy paliłem książkę: reakcję na pierwszą część "Synów tej ziemi"

Ślady soli na kolanach

Prawo do przeszłości

Możesz wspierać produkcję filmu za pośrednictwem platformy Patronite:

lub jednorazową wpłatą poprzez PayPal lub BuyCoffee.to: